… a minęły trzy miesiące. A po nich pierwsze imieniny w życiu, pierwszy prezent od rodziców i brachola.
Ludwiczka zarobiła nową ksywkę – „grandziara” mówi na nią Mama, bo mała dokazuje, aż miło. Zwłaszcza, gdy nie może dostać tego, czego chce.
Reklamy