… i tak znowu ucieknę ci Tato na schody…
Reklamy
W nowy rok weszliśmy – dosłownie człapiąc małymi łapkami i szurając małymi kolankami. Czyli raczkując. Zaczęło się w dniu ubierania choinki – maleństwo przeszło wówczas z sypialni rodziców do swojego pokoiku. Dobrych kilka metrów. Było to 22.12.2010 roku. Zapamiętamy, bo spokój rodziców się skończył…